Zmiany wizualne
Pierwsze co zauważymy po aktualizacji, to zmieniony domyślny motyw pulpitu. Nowy wygląd dolnego panelu, tła widżetów i pagera, to zmiany, które nie przypadły mi do gusty. Elementy są teraz bardziej płaskie i niezbyt ładnie komponują się z nową tapetą. To chyba pierwszy raz, jak krytykuję domyślny motyw plasmy. Jednak to moje subiektywne odczucie. Innym może się podobać. Oglądając jednak moje zrzuty, wiecie, że i tak zmianiam te elementy interfejsu pod siebie.


W nadchodzącym wydaniu zobaczymy również pierwszą wersję nowego menedżera blokady ekranu. Został całkowicie przepisany z wykorzystaniem dobrodziejstwa QML. Oczywiście wciąż możemy dodawać do niego widżety, ale nie możemy ich konfigurować. Co wydaje się być dziwne. Zauważyłem też, nie widżety, które łączą się z siecią nie działają poprawnie. Najwyraźniej obsługa sieci nie została jeszcze zaimplementowana.
Pojawił się też nowy mechanizm zarządzania drukarkami. Składa się on z interfejsu ustawień, dodawania i usuwania drukarek oraz ogólnego nimi zarządzania i plasmoidu, który pozwala na wstrzymywanie zadań i podglądu kolejki drukowania.
Najfajnieszą zmianą jest dodanie animacji zmiany rozmiaru okna. Tego zawsze mi brakowało w KDE i pamiętam czasy, kiedy zgłosiłem prośbę o zaimplementowanie tej funkcji. Na ówczesne czasy, deweloperzy tłumaczyli, że z przyczyn technicznych takiej możliwości nie ma i nie będzie. To samo z resztą dotyczyło cieni pod panelami. Można? Można.
Możliwość wyszukiwania plików po dacie na panelu Miejsc w Dolphinie doczekała się również nowych ikon. Teraz odwzorowują etykiety im przypisane.
Pozostałe zmiany
Programiści dodali możliwość optymalizacji i zmiany profilów kolorów podłączonych do komputera urządzeń. Możemy zmienić profil dla ekranów, kamer, czy drukarek. Osobiście nie udało mi się wymusić żadnej zmiany na matrycy. Albo nie umiem, albo nie działa to poprawnie. ;)
Nie zabrakło usprawnień w mechaniźmie indeksowania plików. Możemy teraz również wyszukiwać pliki po tak zwanych tagach, we wszystkich aplikacjach, które należą do rodziny KDE SC.
Oczywiście aktualizacje tłumaczeń, usprawnienia kodu i usunięte błędy, to główne zalety nowego wydania. Poprawa stabilności i szybkości działania jest odczuwalna. Można śmiało zaryzykować stwierdzenie, że KDE S.C dorosło. W końcu mamy stabilny pulpit, odpowiednie narzędzia codziennego użytku, niezliczone możliwości konfiguracji i to wszystko bez żadnych opłat.
Z takiego komputera aż przyjemnie się korzysta. Ale to wszyscy dobrze wiemy. ;)
Idę zjeść obiad. Pozdrawiam! :D
5 komentarzy:
To na co liczę w tym wydaniu to poprawa estetyki powiadomień, ich skalowania, itp. Mam nadzieję że QML daje radę.
Ostatnio zainstalowałem KDE 4.9. po dłuższej przerwie z tym środowiskiem. Dobija mnie to, że w KDE wiecznie są niedoróbki. Wywaliłem bo na tym etapie wszystko powinno być dopięte na ostatni guzik.
a kdevelop się wypierdziela dalej tak samo jak sie wypierdzielał... ehh...
No,KDE 4.10 będzie (jest) świetne. Cieszy zwłaszcza QML, duża poprawa Nepomuka.
Teraz inne DE mogą się schować...
Nigdy nie byłem entuzjastą KDE, ale muszę przyznać, że z wizualnej strony stoi na bardzo wysokim poziomie.
Prześlij komentarz