czwartek, 26 maja 2011

KDE 4.7 - pierwsze spojrzenie na nadchodzące nowości

Wielu z Was zapewne długo czekało na ten wpis. Zbyt wiele prywatnych spraw blokowało mi zawsze nie tyle co czas, ale często ochotę robienia czegokolwiek innego poza odpoczynkiem zdala od komputera. Ostatnimi czasy jednak nabrałem trochę rozpędu i znów aktywnie uczestniczę w ruchu społeczności Open Source. Postanowiłem właśnie dla Was między innymi odświeżyć design strony phonon.kde.org, o który proszono mnie już od dłuższego czasu, zająć się pokazem slajdów dla instalatora Kubuntu, który w obecnym stanie nie zachwyca, psując tylko bardzo elegancki i intuicyjny interfejs użytkownika. Kolejną sprawą będzie przedstawienie najciekawszych zmian w nadchodzącym wydaniu kompilacji oprogramowania KDE, która właśnie została wydana w wersji beta. Przyjrzyjmy się im zatem.

Plasma Desktop

Już od dłuższego czasu zauważyć można zwolnienie tempa prac nad dodawaniem nowych, ekscytujących ficzerów. Jednak wiele niedociągnięć obecnych rozwiązań wciąż dawało deweloperom możliwość ich poprawy, całkowitego przepisania, bądź wyeliminowania wielu błędów powodujących często kłopotliwe problemy z działaniem pulpitu. Od wydania KDE SC 4.0 minęło już sporo czasu. Teraz, by spotkać jakiś poważny błąd trzeba się mocno postarać, a i czasem to nie pomaga. Można powiedzieć, że Plasma Desktop, która była bardzo mocno krytykowana przez wielu stała się mocną twierdzą, którą ciężko zniszczyć. Do wydania KDE SC 4.7 w Plasma Desktop dodano między innymi nowy sposób wyświetlania terminów i świąt kalendarza w zegarku na panelu, przycisk uaktywniający Działania Pulpitu czy też możliwość instalacji nowych szablonów Działań. To niezbyt wiele, prawda? Ale jakby popatrzeć na wszystkie wyeliminowane błędy czy poprawę ogólnej jakości, to bardzo dużo.


Oxygen i Kwin

Styl Oxygen doczekał się w końcu pięknych suwaków. Kiedyś nawet proponowałem takie rozwiązanie, jednak niedoczekałem się odpowiedzi ze strony programistów. Suwaki to jednak nie wszystko. Poprawiono również cienie menu oraz okien, które są zarządzane teraz przez menedżer okien Kwin. Nowy system cieni nie tylo wygląda odlotowo, ale i tak działa. Nie ma problemów z jego zanikaniem, częściowym wycinaniem czy nawet zupełnym brakiem. Każde menu, niezależnie z jakiej aplikacji uruchomione posiada cień, który działa bez zarzutów. Poprawiono również wygląd przycisków. Z technicznej strony KWin doczekał się wsparcia dla OpenGL-ES 2.0, poprawionej stabilności i szybkości działania na urządzeniach mobilnych.




Dolphin


Mój ulubiony menedżer plików doczekał się w końcu eleganckiego wyglądu. Pasek menu przeniesiony został w pasek narzędzi jako jedna ikona (symbol klucza). Dodano piękne, monochromatyczne ikonki do suwaka zmiany rozmiaru ikon, które w raz z nowym wyglądem suwaka prezentują się znakomicie. Dodana została możliwość blokowania paneli, która eliminuje z interfejsu przyciski odłączenia panelu od okna oraz jego zamknięcia.


Inne ciekawostki


-Nepomuk pyta nas po podpięciu urządzenia pamięci masowej czy chcemy indeksować również pliki na nim;
-Przeprojektowano moduł zarządzania efektami graficznymi;
-KDM zyskał wsparcie dla GRUB2;


Zapewne w nadchodzącym wydaniu znajduje się więcej ciekawych rozwiązań i zmian, których nie dostrzegłem. Na pewno wiemy jedno - KDE SC 4.7 będzie najbardziej stabilnym i szybkim pod względem działania wydaniem jak dotąd.

10 komentarzy:

rrh pisze...

Rzeczywiście nowych ficzerów nie za wiele. Właśnie dziś po południu przejrzałem ich listę na wiki projektu (co każdemu polecam).

Oznacza to tylko, że KDE po blisko 3,5 latach rozwoju stało się dojrzałym środowiskiem.

Jakub Rusinek pisze...

Jak zwykle - powłoka zadbana, a inne aplikacje głęboko w... Tyle.

Od wydania 4.0 minęło już kilka lat, a Kontact, KMail czy Akregator jak były zaniedbane, tak dalej są z nimi problemy.

Wściec się można, jak się marnuje potencjał środowiska :/ .

rrh pisze...

Kmail i Akregator wchodzą w skład Kontacta, który z kolei w wersji 4.6 ma być wydany już niebawem (czerwiec?).

Nie wiem, o jakich zaniedbaniach piszesz. Ja korzystam i jestem zadowolony. Oczywiście zawsze są jakieś błędy. To jest nieuniknione.

Tomasz Dudzik pisze...

Jak znajdę chwilę, to postaram się napisać co nie co o KDE PIM 4.6 i Akonadi.

Marcin pisze...

ha nietak dawno KDE było określane jako środowisko: efekciarskie,niestabilne i odtwórcze, dziś jednak widać że droga którą poszło była słuszuna w efekcie przy gonieniu w piętkę innego popularnego środowiska;P
otrzymaliśmy stabilność, niepowtarzalność i wręcz klasykę gatunku, chyba więcej nie trzeba dopowiadać- wystarczy pozbyć się skostniałych uprzdzeń aby dostrzec że to jest przyszłość...

Anonimowy pisze...

Można prosic o link do tapetk(najlepiej w dużej rozdziałce), z góry dzięki. ;)

Bananikus pisze...

Wszystko fajnie, tylko czy nuno zwariował? Te nowe ikony folderów są okropne... a tak zawsze go podziwiałem za piękne ikonki...

Anonimowy pisze...

Fajnie, że KDE zwolniło z tymi zmianami i ulepszeniami, a obrało kurs na poprawę stabilności. Jeśli tylko teraz będą się tego kursu trzymać, to powinno być coraz lepiej.
Swoją drogą, jak wyszło KDE 4.0, to wszyscy narzekali, co oni zrobili, że za duże zmiany itp. i że wszyscy przejdą na Gnome - a teraz... spójrzcie na nowe Gnome 3 - ja tam bym się chyba nie połapał. :)

Anonimowy pisze...

fajnie... a co z bugami kwin z wyłączoną kompozycją? nikomu się niechce naprawić takiej pierdoły jak czarne trójkąty przy pop-upach wyłączania/wylogowania ("bo są ważniejsze rzeczy do zrobienia"), Ark czyli jedno z podstawowych narzędzi w pracy desktopowej - potrafi już otwierać rary zabezpieczone hasłem? Jest jeszcze trochę takich pierdół do poprawienia ale KDE4 na w miarę współczesnym kompie działa świetnie

Anonimowy pisze...

Ich habe mal ein paar Screenshots von KDE 4.7.40 gemacht.

Kiedyś się kilka zrzutów ekranu z KDE 4.7.40.

http://kde-neues.blogspot.com

© 2010 Tomasz Dudzik