czwartek, 1 października 2009

Niedzielna wyprawa do zoo.

Mile spędzona niedziela z mą Kobitką. Byliśmy we wrocławskim zoo. Ponad dwu godzinny spacer pozwolił zwiedzić prawie wszystkie zwierzątka. Niektóre leniuchowały, a niektóre wręcz przeciwnie, pozując do zdjęć. Najciekawszy był miś. Zobaczcie sami:



Jednak nie cały czas było tak wesoło. Nie zabrakło elementów podnoszących adrenalinę.




Po złych i groźnych gadach przyszedł czas na śliczne motylki i rybki.






Miś fajny, nie? :D

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Fajny misiek, faktycznie :P Krokodylki też <3 Ale motylków w zoo to jeszcze nie widziałem!

Tomasz Dudzik pisze...

Motylki sa w motylarni na gorze. Strasznie tam duszno :D Ale sa sliczne, a wiec warto ;)

© 2010 Tomasz Dudzik