W ostatnią sobotę tj: 09.08.2008 byłem na "Alligró Pałer". Początek- przebicie sie przez tłum pasażerów. Ludzi mnogo, tóż to darmowy przejazd. Przeplatana polewczymi sytuacjami podróż przebiegła dość szybko.
"Weź wyjeb ten wózek przez okno!"
"Nie ma już miejsca, babka nie jedzie!"
Po dotarciu na miejsce moim jakże spostrzegawczym oczom ukazała się stacja benzynowa, gdzie zakupiliśmy mrożoną kawę. :D
Mimo wszystko przegrałem. To Dynks pierwszy wyczaił gdzie stoją egzotyczne autka.
Kilka zdjęć:
W sumie nie działo się nic specjalnego poza kilometrową kolejką w KFC. Ale autka fajne :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz