Słowem wstępu- jest źle! Jednak myślę, że problemy, które dzisiaj opsiszę spowodowane są dodawaniem nowych funkcji do środowiska i przed premierą wersji 4.2(styczeń 2009), do której pozostało sporo czasu-znikną.
Pulpit:
Jak na razie nowości nie za wiele. Obiecywana integracja appletu FolderView jako "tapety" pulpitu została zaimplementowana. Jednak na chwilę obecną działa tylko jej konfiguracja. Próba zapisania ustawień kończy się crashem Plasmy.
Applet tacki systemowej nadal wyświetla śmieci pod ikonkami i nie potrafi obsłużyć przeźroczystości.
Widżet prezentujący aktualny stan pogody ulega zmianom.
Niedawno Nuno Pinheiro prezentował mockup tego appletu. Jak dla mnie jeden z ładniejszych na liście natywnych plasmoidów. Oby tylko mockup przerodził się w używalny applet.
Wracając do samej powłoki pulpitu:
Nie wiem czy to wina sterów Nvidii, czy nie. Enyłej pozostawiam to bez komentarza.
Szybkość nie uległa zmianom. Przynajmniej w moim odczuciu. Stabilność? No cóż; crashy jest zbyt wiele.
Nie ma co rozpisywać się w innych kwestiach, ponieważ na chwilę obecną nie ma oczym.
Jedyne co, to port Kadu na Qt4. Uzywam od kilku dni i nie wysypał się jeszcze ani razu. Jest to dopiero beta, więc brakuje sporej ilości modułów.
Podsumowanie:
Nie jest dobrze. Jednak nie należy sobie brać tego do serca. Deweloperzy mają jeszcze pond 5 miesięcy do wydania 4.2, więc pozostaje Nam życzyć im powodzenia i cierpliwie czekać.
2 komentarze:
Moim zdaniem integracja appletu FolderView jako tapety pulpitu to błąd. W ten sposób desktop KDE 4.2 zaczyna przypominać pulpit windows (czyli możliwość zaśmiecenia i ogólny nieład). Ale zobaczymy co czas przyniesie :) wierze w programistów KDE.
Każdy ma jakieś przyzwyczajenia. Ja na przykład zawsze jak ściągam plik, to na pulpit. Ewentualne rozpakowanie a archiwum do kosza i jest czysto. Odzwyczajam się od tego i nieźle mi idzie. Poza tym można wyłączyć tą funkcję i pulpit KDE4.2 znowu jest czysty ;]
Prześlij komentarz